Zaczytane na Gazeta.pl:
Joaquin Phoenix kończy z filmem i zaczyna śpiewać/grać czy coś tam jeszcze. Pewnie spragniony groupies. Co zrobić, szkoda dobrego aktora.
Subiektywne recenzje filmowe.
Zaczytane na Gazeta.pl:
Joaquin Phoenix kończy z filmem i zaczyna śpiewać/grać czy coś tam jeszcze. Pewnie spragniony groupies. Co zrobić, szkoda dobrego aktora.
Autor: Zygmunt o 09:51
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz